Asset Publisher Asset Publisher

Zapomniane cmentarze

Na terenie sąsiednich nadleśnictw (Pisz i Maskulińskie) dokonano waloryzacji nieużytkowanych cmentarzy luterańskich. Na liście znalazły się dwa cmentarza leżące na terenie nadleśnictwa Strzałowo.

Na terenie Nadleśnictw Maskulińskie i Pisz przeprowadzone zostały w latach 2011 i 2014 prace inwentaryzacyjne miejsc pamięci – cmentarzy luterańskich. W 2016 roku planowane jest utworzenie szlaku nieużytkowanych cmentarzy w Leśnym Kompleksie Promocyjnym „Lasy Mazurskie" oraz wydanie publikacji pod tytułem „Mazurzy. Historia, osadnictwo, religia, cmentarze". Pomysłodawcą i realizatorem powyższych prac jest Pan Sławomir Sobotka oraz studenci i pracownicy ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego.

„…W niniejszym artykule przedstawiono wyniki badań 67 nieużytkowanych cmentarzy luterańskich, znajdujących się na gruntach Nadleśnictw Pisz i Maskulińskie (południowa część województwa warmińsko-mazurskiego). Zinwentaryzowano nagrobki, roślinność oraz określono rodzaj, powierzchnię cmentarzy oraz współrzędne geograficzne za pomocą odbiornika GPS. Przedstawiono również waloryzację cmentarzy na przykładzie obiektów z Nadleśnictwa Maskulińskie. Najlepiej zachowane i/lub najbardziej interesujące cmentarze zostaną objęte szlakiem turystycznym…". 

Autorami artykułu są Pan Sławomir Sobotka z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie oraz Pani Anna Długozima ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie.

Tekst został również opublikowany w czasopiśmie naukowym poświęconym teorii turystyki „Turyzm" 2015, 25/1 - Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego. 

 

 


Asset Publisher Asset Publisher

Back

Leśnicy walczą o życie rysia

Leśnicy walczą o życie rysia

Do prowadzonego przez Nadleśnictwo Olsztynek Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Dzikich w Napromku trafił ryś. Zwierzę jest bardzo osłabione, ale leśnicy walczą o jego zdrowie i życie.

Największy w Polsce dziki kot nie był nigdy dotąd pacjentem „leśnego szpitala” prowadzonego przez Nadleśnictwo Olsztynek. Aż do teraz. Ryś, który trafił pod opiekę olsztyneckich leśników, przyjechał z okolic Wielbarka. Jest skrajnie osłabiony. – Zaczął przyjmować pokarm. Podajemy mu jedzenie w niewielkich porcjach co trzy godziny. Stan rysia jest nadal ciężki, ale robimy wraz z lekarzem weterynarii robimy wszystko, aby go wyleczyć. Mamy nadzieję, że ryś wróci do swojego naturalnego środowiska – relacjonują leśnicy z ośrodka w Napromku.