Wydawca treści Wydawca treści

Samochód

Czy mogę wjechać samochodem do lasu? Skąd mam wiedzieć czy droga jest publiczna czy leśna? Czy strażnik leśny może nałożyć mandat? - odpowiedzi na te i inne pytania.

Czy mogę wjechać samochodem do lasu?

Zasady udostępniania lasów są precyzyjnie opisane w rozdziale 5. Ustawy o lasach.  Wynika z niej, że ruch motorowerem, pojazdem silnikowym (samochodem, motocyklem czy quadem), a także zaprzęgiem konnym dopuszczalny jest tylko drogami publicznymi. Każdym pojazdem można wjechać do lasu drogą leśną tylko wtedy, gdy jest wyraźnie ona oznaczona drogowskazami dopuszczającymi ruch (np. wskazany jest kierunek i odległość dojazdu do miejscowości, ośrodka wypoczynkowego czy parkingu leśnego). Nie dotyczy to inwalidów, którzy poruszają się pojazdami przystosowanymi do ich potrzeb.

Uwaga! Na drogach leśnych nie muszą być ustawione szlabany i znaki zakazujące poruszania się po nich, gdyż zakaz ten wynika wprost z zapisów ustawy o lasach. Obowiązuje on cały rok, nie tylko w okresie zagrożenia pożarowego.

Także jazdę konną po lesie ustawa dopuszcza tylko drogami wyznaczonymi przez właściwego nadleśniczego.

Wszystkie te przepisy nie dotyczą pracowników nadleśnictw w czasie wykonywania obowiązków służbowych, właścicieli lasów w ich własnych lasach, osób wykonujących i kontrolujących gospodarkę leśną, służb ratujących zdrowie i mienie ludzkie (policja, straż pożarna, pogotowie ratunkowe), myśliwych wykonujących zadania gospodarcze oraz właścicieli pasiek zlokalizowanych w lasach.

Skąd mam wiedzieć czy droga jest publiczna czy leśna?

Nie ma, niestety, jednolitego i czytelnego systemu oznakowania dróg publicznych biegnących przez lasy. Jest to obowiązek zarządcy drogi, który powinien oznakować drogę zgodnie z zasadami wynikającymi z przepisów ruchu drogowego oraz ustawy o lasach. Najlepiej kierować się ogólną zasadą wjeżdżania samochodem do lasu tylko tam, gdzie wyraźnie pozwalają na to znaki drogowe. Zgodnie z ustawą o lasach nie ma obowiązku oznakowania znakami zakazu dróg, gdzie nie wolno wjeżdżać. Należy zatem stosować zasadę, że droga nieoznakowana nie jest dopuszczona do ruchu.

Nadleśnictwa ustawiają tablice informacyjne z drogami wyznaczonymi do ruchu i miejscami parkingowymi. Można także szukać takich informacji w urzędach gmin i punktach informacji turystycznej.

Gdzie zostawić samochód wybierając się do lasu?

Wybierając się do lasu należy samochód pozostawić w miejscu oznaczonym jako parking lub miejsce postojowe. Zgodnie z art. 29 ustawy o lasach tylko tam można bezpiecznie parkować. Każde nadleśnictwo przygotowuje sieć parkingów leśnych oraz miejsc parkowania pojazdów. Informacje o nich można znaleźć na stronie internetowej nadleśnictwa. Najłatwiej na nią trafić wpisując adres www.lasy.gov.pl, a potem wybierając odpowiednią dyrekcję regionalną i nadleśnictwo.  

Nie należy pozostawiać samochodów przed szlabanami i na poboczach dróg, nawet jeśli są one dopuszczone do ruchu, ponieważ utrudnia to ich gospodarcze wykorzystanie.

Czy strażnik leśny może zatrzymać samochód i wylegitymować kierowcę?

Strażnik leśny, podobnie jak inni pracownicy Służby Leśnej, którzy mają uprawnienia strażnika leśnego, mogą, zgodnie z art.29c Ustawy prawo o ruchu drogowym, zatrzymywać pojazdy i legitymować kierowców na terenie lasów. Jeżeli kierowca pojazdu nie zastosował się do przepisów i znaków drogowych dotyczących zakazu wjazdu, zatrzymywania się i postoju obowiązujących na terenie lasów musi liczyć się z tym, że strażnik leśny może go zatrzymać, wylegitymować i wydać polecenie co do zachowania się na drodze. Jeżeli samochód przewozi drewno lub zachodzi uzasadnione podejrzenie, że kierowca popełnił w lesie przestępstwo, strażnik leśny może zatrzymywać pojazd do kontroli także poza terenem leśnym.

Zgodnie z zapisami ustawy o lasach strażnik leśny ma także prawo do legitymowania innych osób, np. świadków wykroczeń i przestępstw, nakładania oraz pobierania grzywien (mandatów karnych), odbierania za pokwitowaniem przedmiotów pochodzących z przestępstwa lub wykroczenia oraz narzędzi i środków służących do ich popełnienia.

Należy się liczyć także z tym, że wobec osób uniemożliwiających kontrolę strażnik leśny ma prawo stosować środki przymusu bezpośredniego łącznie z użyciem broni.

Czy strażnik leśny może nałożyć mandat?

Strażnik leśny i pracownik Służby Leśnej mający uprawnienia strażnika np. leśniczy,  ma prawo do nałożenia grzywny w formie mandatu karnego o wysokości od 20 do 500 złotych. Grzywny są nakładane za wykroczenia określone w kodeksie wykroczeń (np. wjazd i parkowanie pojazdu w miejscu niedozwolonym, niszczenie grzybów i grzybni, płoszenie, zabijanie dzikich zwierząt, niszczenie lęgów ptasich mrowisk itd.), w ustawie o ochronie przyrody (np. wypalanie roślinności, uszkadzanie drzew i krzewów) oraz za wykroczenia określone w prawie łowieckim.

Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenie stanowi, że grzywny są nakładane w zasadzie w formie mandatu kredytowanego, wręczanego sprawcy wykroczenia za pokwitowaniem odbioru. Mandat staje się prawomocny po pokwitowaniu jego odbioru przez ukaranego, a należność grzywny należy uiścić w terminie 7 dni na konto widniejące na blankiecie mandatu.

W przypadku gdy sprawcą wykroczenia jest osoba czasowo przebywająca na terenie naszego kraju lub osoba nie mająca stałego miejsca zamieszkania i pobytu, nakłada się mandat karny gotówkowy. W takiej sytuacji należność wpłaca się od razu osobie, która nałożyła mandat.

W sytuacji, gdy wyrządzona szkoda jest znaczna (np. skradziono drewno, zniszczono fragment lasu, budowlę lub urządzenie) i kwalifikuje się to do wyższej kary niż pięćsetzłotowy mandat, strażnik leśny występuje do sądu z wnioskiem o ukaranie i pełni rolę oskarżyciela publicznego. Wtedy grzywnę nakłada sąd, który dodatkowo może także orzec np. wypłacenie nawiązki za spowodowaną szkodę.


Najnowsze aktualności Najnowsze aktualności

Powrót

Niby niepozorna, a parzy!

Niby niepozorna, a parzy!

Pokrzywa jest tylko jedną z bardzo wielu wszechobecnych roślin, które mijamy często nie zwracając na nie uwagi.

W czasie pandemii las stał się alternatywą dla atrakcji, które oferuje miasto. Pomimo tego że życie powoli wraca do normy, nadal obowiązują pewne ograniczenia. Zielona leśna przestrzeń, wolna od tłumów staje się synonimem wolności. Śpiew ptaków i szum drzew koją umysł. Świeże powietrze, w którym wirują zapachy kwiatów i ziół, doskonale wpływa na samopoczucie. Warto dać się porwać przyrodzie i wybrać na leśną wyprawę.

Tym razem będzie to wyprawa po leśne rośliny. I nie chodzi tu o te urodziwe, które zachwycają różnobarwnymi kwiatami lub wabią zapachem. Mowa tu o tych, które zazwyczaj się omija i uznaje za chwasty. Jednym z nich jest na pozór zwyczajna, także z nazwy,  pokrzywa (Urtica dioica L.). Dawniej bywała zwalczana. Wszyscy ci, którzy marzyli
o rabatach z mocą kwiatów na pierwszym planie, usuwali pokrzywy. Dziś, gdy przypominamy sobie o wierze przodków w lecznicze właściwości przyrody, hoduje się je w przydomowych ogródkach. Dlaczego? Wszyscy ci, którzy dbają o to, by żyć w zgodzie
z naturą, wiedzą, że pokrzywa jest wszechstronną rośliną. Okaże się pomocna zarówno
w kuchni, jak i w ogrodzie. Będzie przyjaciółką także dla dbających o urodę. Odkrywanie jej uroków warto zacząć od poznania kilku faktów na jej temat.

Poznać ją można bardzo łatwo i zrobi to nawet ten, kto nigdy nie widział jej na oczy. Przywitanie z nią bywa szorstkie, a nawet ostre . Wszystko za sprawą kłujących włosków, które pokrywają łodygę i liście pokrzywy. Każdy z nich zakończony jest banieczką, w której znajduje się kwas mrówkowy. Gdy dotykamy pokrzywy, włosek się łamie i banieczka pęka, a ciecz spływa na skórę i ją parzy. Organizm wytwarza wówczas histaminę, która jest odpowiedzialna za powstawanie bąbli na ciele. Będą one długo przypominały o tym spotkaniu.

Cóż zatem sądzić o tych, którzy dodają pokrzywę do sałatek lub gotują z niej zupę?
Z pewnością nie są męczennikami. Wiedzą, że w czasie gotowania jej parzące właściwości znikają. Jej agresywna natura znika także, gdy roślina nieco zwiędnie i zostanie pokrojona.
W czasie krojenia puszcza sok, który podobno łagodzi swędzenie. Być może właśnie dlatego można ją zjeść bez obaw przed bąblami na języku!

Pokrzywę warto nie tylko smakować, ale i wyciskać. Sok z niej bogaty jest w składki, które świetnie wpływają na skórę i włosy. Wszystko za sprawą krzemu i wapnia oraz witamin (B, C
i K), które zawarte są w tej roślinie. Świeży napój z pokrzywy warto pić, gdy brak nam energii. Ma on właściwości wzmacniające i krwiotwórcze za sprawą przyswajalnego żelaza i kwasu foliowego. Aby przechować pokrzywę dłużej należy ususzyć jej zielone liście. Napar z suszu działa przeciwzapalnie, obniża poziom glukozy we krwi, a także oczyszcza organizm. Zimny może posłużyć jako tonik do twarzy lub płukanka do włosów i skóry głowy, zastąpi także płyn do płukania jamy ustnej.

Gdy poznaliśmy kulinarne właściwości pokrzywy, czas na jej inne zastosowania. Wiedzą o nich ogrodnicy, którzy moczą ją w deszczówce. Po około dwóch tygodniach uzyskują płyn, który zdziała cuda w ogrodzie dzięki dużej zawartości azotu, a także magnezu, fosforu
i wapnia. Co prawda jego zapach nie należy do najprzyjemniejszych, jednak nie to jest tu najważniejsze. Rozcieńczony z wodą (1 część płynu pokrzywowego na 10 części wody) stanowi naturalny nawóz do roślin. Nie jest polecany do podlewania czosnku i cebuli – trafiła kosa na kamień. Płyn z moczonej pokrzywy zwalczy także ogrodowe szkodniki. Przyrządzając go, stosuje się inną technikę - jeden kilogram pokrzywy moczy się przez 24 h w dziesięciu litrach deszczówki. Po tym czasie można opryskać nim porażone rośliny wykorzystując 1 część płynu na 5 części wody.

            Jak widać pokrzywa ma niezliczoną ilość pozytywnych właściwości. Jej wielką zaletą jest to, że spotkać ją można niemal wszędzie. Poza tym jej obróbka, zarówno w kuchni jak i w ogrodzie nie wymaga dużych pokładów energii. Warto zdobytą wiedzę przekształcić w czyn. Na pokrzywy czas!

           

Pokrzywa jest tylko jedną z bardzo wielu wszechobecnych roślin, które mijamy często nie zwracając na nie uwagi. Inną, która z pewnością wyróżnia się, jest glistnik jaskółcze ziele.
Kolejny artykuł opowie o specyfice tej rośliny, którą wyróżniają promiennie żółte kwiaty.