Wydawca treści Wydawca treści

Zasady sprzedaży

Zasady sprzedaży drewna określane są zarządzeniem dyrektora generalnego Lasów Państwowych.


 

W ramach sprzedaży detalicznej leśnicy starają się zaspokoić szybko rosnący popyt ze strony osób wykorzystujących drewno do celów grzewczych. Wbrew pozorom są to nie tylko mieszkańcy wsi, choć przeważają wśród odbiorców. Wzrost zapotrzebowania na drewno opałowe to też skutek powstawania na przedmieściach dużych aglomeracji nowych osiedli, gdzie domy często standardowo wyposażane są w instalacje kominkowe.

Drewno opałowe jest nie tylko najbardziej ekologicznym źródłem ciepła, lecz także jest atrakcyjniejsze pod względem relacji ceny do wydajności energetycznej niż węgiel, olej, gaz czy energia elektryczna

W ostatnich latach Lasy Państwowe zwiększyły sprzedaż drewna opałowego o jedną trzecią – do ponad 4 mln m sześc. rocznie. Drewno opałowe jest nie tylko najbardziej ekologicznym źródłem ciepła, lecz także jest atrakcyjniejsze pod względem relacji ceny do wydajności energetycznej niż węgiel, olej, gaz czy energia elektryczna. Niektórzy klienci wybierają drewno już przygotowane i pocięte, inni własnoręcznie je pozyskują, po uzgodnieniu i spełnieniu określonych warunków bezpieczeństwa oraz uiszczeniu opłaty; dotyczy to głównie tzw. gałęziówki. Taki surowiec jest bardzo tani, dlatego z tej możliwości korzysta wiele osób na terenach wiejskich.


Najnowsze aktualności Najnowsze aktualności

Powrót

Leśnicy walczą o życie rysia

Leśnicy walczą o życie rysia

Do prowadzonego przez Nadleśnictwo Olsztynek Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Dzikich w Napromku trafił ryś. Zwierzę jest bardzo osłabione, ale leśnicy walczą o jego zdrowie i życie.

Największy w Polsce dziki kot nie był nigdy dotąd pacjentem „leśnego szpitala” prowadzonego przez Nadleśnictwo Olsztynek. Aż do teraz. Ryś, który trafił pod opiekę olsztyneckich leśników, przyjechał z okolic Wielbarka. Jest skrajnie osłabiony. – Zaczął przyjmować pokarm. Podajemy mu jedzenie w niewielkich porcjach co trzy godziny. Stan rysia jest nadal ciężki, ale robimy wraz z lekarzem weterynarii robimy wszystko, aby go wyleczyć. Mamy nadzieję, że ryś wróci do swojego naturalnego środowiska – relacjonują leśnicy z ośrodka w Napromku.