Wydawca treści Wydawca treści

Leśne zwierzęta

Jeleń szlachetny - w gwarze łowieckiej samiec określany jest mianem byka, samica to łania. Samiec nosi na głowie poroże, które zrzuca w raz w roku (zazwyczaj w lutym/marcu). Żywi się pędami, liśćmi, korą drzew i krzewów. Jeleń jest aktywny nocą i nad ranem. Do życia wybiera duże kompleksy leśne.

Dzik - żyje w stadzie, w którym określona jest struktura socjalna. Na czele stoi odyniec, podlega mu locha, jej z kolei przelatki ( dziki w drugim roku życia), a najniżej w hierarchii znajdują się warchlaki. Do życia wybiera lasy połączone z polami lub łąkami. Zjada chętnie żołędzie, bukiew, a także rośliny leśne, grzyby, jagody, owady, dżdżownice.

Jenot - zamieszkuje tereny leśne położone w pobliżu zbiorników wodnych. Pobiera pokarm roślinny i zwierzęcy. Chętnie pływa. Prowadzi nocny tryb życia. Bywa, że w sytuacji zagrożenia udaje martwego.

Lis - zwierzę to prowadzi samotny tryb życia, jedynie w okresie godowym łączy się z partnerką. Żyje w norze, czasem dzieli ją z borsukiem (ma on osobne wejście). Jest zwierzęciem wszystkożernym.

Łoś - najliczniej występuje w północno-wschodniej części Polski. Zamieszkuje wilgotne, podmokłe lasy.

Wilk - jest niezwykle inteligentnym zwierzęciem. Żyje w stadzie, na czele którego stoi samiec - basior i samica - wadera. Poluje na ssaki kopytne - jelenie i sarny, nie pogardzi jednak padliną czy drobnymi ssakami. Może nie jeść przez tydzień, po tym okresie przyjmuje jednorazowo ok. 10 kg mięsa. Wilki są w Polsce pod ochroną.


Najnowsze aktualności Najnowsze aktualności

Powrót

Leśnicy walczą o życie rysia

Leśnicy walczą o życie rysia

Do prowadzonego przez Nadleśnictwo Olsztynek Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Dzikich w Napromku trafił ryś. Zwierzę jest bardzo osłabione, ale leśnicy walczą o jego zdrowie i życie.

Największy w Polsce dziki kot nie był nigdy dotąd pacjentem „leśnego szpitala” prowadzonego przez Nadleśnictwo Olsztynek. Aż do teraz. Ryś, który trafił pod opiekę olsztyneckich leśników, przyjechał z okolic Wielbarka. Jest skrajnie osłabiony. – Zaczął przyjmować pokarm. Podajemy mu jedzenie w niewielkich porcjach co trzy godziny. Stan rysia jest nadal ciężki, ale robimy wraz z lekarzem weterynarii robimy wszystko, aby go wyleczyć. Mamy nadzieję, że ryś wróci do swojego naturalnego środowiska – relacjonują leśnicy z ośrodka w Napromku.